Biegus rdzawy (Calidris canutus)




Po raz pierwszy w życiu odwiedziłem Mikoszewo. To słynna plaża i cypel u ujścia Wisły. Mekka obserwatorów i fotografów ptaków, których dziś również nie brakowało. Koledzy jednak narzekali na niewielką frekwencję siekowców, natomiast ja byłem zachwycony. Dzień przyniósł mi spotkanie z biegusami rdzawymi oraz szlamnikiem (Limosa lapponica). Oba gatunki wdzięcznie i cierpliwie pozowały do zdjęć, dając okazję do niezliczonych ujęć. 

Trafiłem jednak na  akcję "Sprzątania świata". To oczywiście cenna inicjatywa i starania młodego pokolenia. Plaża w pewnej chwili zapełniła się młodzieżą, która przystąpiła do zbierania śmieci. To jednak skutecznie zniechęciło  siewkowce do przysiadania. Jedynie biegusy zmienne niewiele sobie z tego robiły i brzegi były ich pełne. 

Poranek jednak był kapitalny. Panował względny spokój, naruszany dyskretnie przez fotografujących, którzy wiedzą jak się poruszać by każdy miał szansę na zdjęcia. Wszyscy to niezwykle uprzejmi ludzie. Służą informacją, pomocą i dobrym słowem każdemu, kto dołącza do grupy pasjonatów. Podsumowując to był piękny i udany dzień i z pewnością tam powrócę.