Złamane życie


Wczorajsza wizyta w porcie w Jastarni dała sporo radości z racji obserwacji wielu gatunków ptaków. Były też chwile smutne, jak los opisanej poprzednio alki. Niestety do grupy nieszczęśników dołączyła ta młoda mewa srebrzysta. Złamane skrzydło raczej przypieczętuje jej los. Tym bardziej, że nie pozwala sobie pomóc i na widok zbliżającego się człowieka natychmiast sadowi się na wodzie. Trudno dociekać co było powodem akurat tego wypadku. Jednak młode mewy potrafią być wyjątkowo nieostrożne. Szczególnie te, które starają się zdobyć pokarm na komunalnych wysypiskach lub w portach, gdzie zagrożeniem są pracujące maszyny. Generalnie najczęstszym jednak powodem uszkodzenia skrzydeł mew w portach jest zderzenie z linkami masztów jednostek pływających. Oszczędzę czytelnikom bardziej drastycznych widoków. Zdjęć martwych mew, których liczba tracących życie w zderzeniu z cywilizacją nie jest mała.