Łabędź czarny (Cygnus atratus), gatunek z rodziny kaczkowatych (Anatidae). Choć ptak ten nie jest zaliczany do awiofauny Polski, warto jednak przybliżyć jego wizerunek. Z jednej strony to niezwykle piękny gatunek. Z innej, co raz częściej mamy okazję widywać go na wolności. Nominalnie jest ptakiem endemicznym, lęgowym w Australii, Tasmanii i Nowej Zelandii. Jednak od XIX wieku łabędzie czarne hodowane są w Europie jako ptaki ozdobne. Z tej grupy, część przenika na wolność jako uciekinierzy. Taką sytuację można było obserwować jeszcze kilka dni temu na plaży w Kołobrzegu, gdzie pojawiły się dwa osobniki. Choć jak się dowiadujemy skończyły w lecznicy dla zwierząt, wychłodzone, bo są w stanie znieść jedynie przymrozki lub temperaturę do minus 5 stopni. Były jednak przede wszystkim zatrute chlebem, w nadmiarze serwowanym im przez spacerowiczów. Samodzielnie utrzymująca się populacja istnieje w Holandii, lecz wypada uznać gatunek ten za inwazyjny. Nie inaczej jest w naszym kraju, choć do tej pory odnotowano tylko jeden przypadek gniazdującej pary (koło Raciborza w rezerwacie "Łężczak" - Wikipedia).