Pleszka, terytorium



Samca pleszki bez wątpienia zaliczyć można do najpiękniej ubarwionych ptaków Polski. Choć samice tego gatunku łudząco podobne są do skromnych kopciuszków, jednak samca pomylić nie sposób. To ptak o niezwykle wyrazistej szacie, gdzie stalowe barwy głowy zwieńczonej białą plamą czoła i czarnymi policzkami, niejako stworzone są do ekspozycji koloru sylwetki. Ta zaś w postaci pomarańczowej piersi, niekiedy zdawać się może czerwonej, nieodmiennie skupia uwagę obserwatora. Widok ten będąc urokliwym czyni spotkania z pleszką obserwacją radosną, do której pragniemy powracać

To jednak niewielki ptak, mniejszy od wróbla, o życiu pełnym tajemnic. Jest skryty i ostrożny i nawet tak jaskrawa szata nie czyni go powszechnie widocznym. Bytuje w gęstwinie liści drzew sadów i ogrodów, które obrał za współczesny biotop w miejsce dawniej leśnego. Samiec pleszki ma jednak swoje zwyczaje, których poznanie uczyni jego widok częstym, ku uciesze zmysłów i szkła obiektywu.   

Przyglądając się życiu tego gatunku nasuwa się wniosek, że pracowitość obu rodziców w pozyskaniu pokarmu, dla siebie i lęgu jest zajęciem, któremu ptaki wyznaczają przemyślaną strefę. Nie jest ona rozległa a co ważniejsze jej centralny punkt wyznacza zwykle wysokie drzewo w okolicy. To stanowisko przewodnie krainy wpływów, od którego wiodą korytarze powietrzne o niezbyt skomplikowanej strukturze. Te zaś prowadzą do wybranych stałych miejsc, które przeszukują ptaki. 

By lepiej to zobrazować wyobraźcie sobie pajęczą sieć oplatającą niewielki teren, ze stałymi punktami odniesienia. W miejsce pająka jest samiec pleszki, który za swą czatownię obiera wspomniany wierzchołek drzewa, gdzie oddaje się obserwacji okolicy i wokalnym popisom. Nawet w rozległym kompleksie zieleni terytorium pleszek można odnaleźć, kierując się początkowo jego pieśnią.

Dla entuzjasty życia pleszek, opisany schemat terytorialny ma znaczenie zasadnicze, bo jego lokalizacja i poznanie daje okazję do liczny spotkań żywym uchem i okiem oraz obiektywem aparatu. Zarówno jedno i drugie warte jest odrobiny cierpliwości i obserwacji zwyczajów tych ptaków. 


Poniżej samica pleszki