Biegus zmienny, szata młodociana



Dzisiejsza wizyta w rezerwacie Beka, zaczęła się tradycyjnie od zasiadki. W terenie znalazłem się dopiero koło południa, więc nieco późno. Klika leniwych godzin w foteliku, tym razem nie przyniosło efektu. Zatem trzeba było ruszyć stare kości i poszukać ptaków. Gdzieś w oddali widziałem na linii brzegowej brodźca piskliwego i trzeba było go podejść. Na nic trud, bo ów osobnik elegancko się ulotnił, jednak nieopodal pozostał biegus. Trochę czołgania i wybór stanowiska dały efekt, bo akurat przeszukując plażę zmierzał w moim kierunku. Ostatecznie zameldował się tuż przed obiektywem, minął mnie w odległości pół metra i podreptał dalej. Efektem spotkania są fotki młodocianego osobnika. To ciekawa obserwacja, bo różni się szatą od dorosłych biegusów. Jak widać ma biały spód, a na piersi i gardle czarne kreski. Młodociane podobne są do osobników dorosłych, lecz pozbawione czarnej plamy na spodzie.