Mewa siodłata (Larus marinus)



To największy gatunek z rodziny mewowatych (Laridae) w Europie. Faktycznie na tle innych, mewa siodłata rzuca się w oczy. Po części za sprawą wyrazistej barwy, szczególnie osobników dorosłych w szacie ostatecznej. Wyróżnia ją czarny grzbiet i skrzydła. Mimo, że mewy różnych gatunków masowo zasiedlają polskie wybrzeże, siodłata jednak należy do wyjątków. U nas nie gniazduje, oraz nielicznie koczuje zimą na wybrzeżu, częściej nad Zatoką Gdańską i Pucką. Populacja całego polskiego wybrzeża szacowana jest zaledwie i zmiennie, na 600 - 3000 osobników, a wgłębi lądu to rzadkość. 

Najczęściej obserwuję ptaki na wybrzeżu, zatem spotkanie z mewami należy nieomal do rutynowych.  Moje obserwacje mogą jedynie potwierdzić powyższe stwierdzenia o rzadkości tego gatunku. Zwykle na 50 - 100 osobników najczęściej widywanej tu mewy srebrzystej, trafia się jeden mewy siodłatej. I to praktycznie w skupiskach mew, bo indywidualnie siodłatej prawie nie widuję. Jest też gatunkiem nieufnym, nawet płochliwym. Zaskakuje nagłą reakcją ucieczki, nawet w miejscach gdzie mewy obyte są z obecnością człowieka. 



Poniżej dla porównania wizerunek mewy srebrzystej, również w szacie ostatecznej. Jest nieco podobna, lecz wyraźnie mniejsza, a przede wszystkim kolor płaszcza (grzbiet i skrzydła) jest jaśniejszy, po prostu siwy.