Jesień w pełni. Od wielu, wielu dni staram się uwiecznić ptaki w klimacie barw tej pory roku. Wszelkie jednak starania niweczy paskudna pogoda. Od czasu gdy spadły liście, praktycznie codziennie pada, a błękit nieba i słońce zakrywają ołowiane chmury. Do tego wieje i leje deszcz, zatem póki co, jesienny portret kawki. To jedyny ptak, który raczył zatrzymać się kadrze, gdy na minutę chmury się rozstąpiły.
