Spływa jak po kaczce



Powszechnie jest wiadomo, że pióra kaczek są natłuszczone. Zatem kaczkom jest wszystko jedno, czy woda dociera do ich upierzenia z dołu, czy z góry. Mimo wszystko widok kaczki, która cierpliwie znosi strugi deszczu, jest niezwykły. Często tak postrzegamy zwierzęta, martwiąc się, że sarny zimą marzną, a kaczki mokną. Pomijając ekstremalną pogodę, wykraczającą temperaturami, opadami i wiatrem poza standardy klimatyczne, zwierzętom krzywda się nie dzieje. Są do tego ewolucyjnie przygotowane, przez rodzaj sierści lub piór, sposoby wymiany ciepła oraz jego absorpcję. W ekstremalnych warunkach dokarmiamy ssaki i ptaki. To cenna pomoc wobec gatunków, których zwyczaje migracyjne uległy zmianie. Również wobec tych, których baza pokarmowa na skutek działalności człowieka stała się niewystarczająca. Słowem pomagamy im przetrwać, jednak w naturze muszą radzić sobie same, a nasza ingerencja winna być wyważona. Szczególnie gdy ich los zaczynamy postrzega kategoriami ludzkiego życia, a to zły doradca.