Drugie wydanie „Przewodnika Collinsa. PTAKI 2017
Na stronie OTOP, możemy zapoznać się z taką recenzją.
" „Przewodnik Collinsa. Ptaki” jest książką prezentującą wszystkie gatunki ptaków, jakie zaobserwowano w ostatnim stuleciu na terenie Europy i obszarze śródziemnomorskim, w tym także zalatujące z innych kontynentów. Doskonałe ilustracje przedstawiają szczegółowo cechy diagnostyczne poszczególnych gatunków i ułatwiają właściwą klasyfikację nawet bardzo podobnych osobników. Cenne uwagi w części ogólnej zwracają uwagę obserwatorów na utrudniające rozpoznanie warunki oświetlenia i barwy tła, niekiedy uwzględnione również na tablicach ilustrujących opisy gatunków.”
Wszystko się zgadza, ale na miłość boską, jak można wydać tak wartościową książkę i uczynić ja prawie bezużyteczną. Chodzi o wielkość czcionki tekstu opisującego gatunki. Jest praktycznie nieczytelna, bo swoją wielkością przypomina klauzule abuzywne w umowach kredytowych frankowiczów. Nie wiem co wydawca miał na myśli, może potrzebę zmieszczenia tak obszernej treści w zaplanowanym formacie książki (13,5 × 19,4 cm) , ale gdzieś są granice ...
Jestem klasycznym przykładem statystycznego polaka z typową przypadłością wzroku, czyli +1,5, jednak z ogromnym trudem daję radę czytać ten tekst. Drodzy wydawcy zlitujcie się nad starszym pokoleniem, jeszcze trochę pożyjemy na złość ZUS - owi.
Recz podsumowując, jako wydanie do użytku domowego mogło być sporo większego formatu. Do użytku terenowego to i tak pokaźna księga, która może sprawić kłopot osobom nawet z dobrze dobranymi okularami.