Pełzacz leśny, zimowe spotkania



Każdy, kto choć trochę prowadzi ptasie obserwacje w końcu spotka pełzacza. Pytanie tylko czy leśnego, czy ogrodowego. Oba gatunki są bardzo podobne, choć rozpoznaniu pomaga nieco lokalizacja, czyli siedlisko. Niestety często leśna kraina miesza się z ogrodową, a tym bardziej parkową i znów mamy kłopot. Zimą ptaki obu gatunków są niezwykle aktywne, szczególnie gdy zima jest tak łagodna jak obecnie. To zaleta, bo obserwacje możemy prowadzić często, spotykając obu przedstawicieli rodzaju i móc porównywać.  Może ktoś sprawny potrafi rozpoznać pełzacze na żywo, jednak ja nie. Są drobne i ogromnie ruchliwe, zatem dopiero ich fotograficzny wizerunek pozwala mi podjąć próbę identyfikacji.  Pomocą może być zaznaczony na zdjęciu poniżej fragment lotek o charakterystycznym dla pełzacza leśnego przeskoku wzoru białych akcentów szaty.