Ptaki dziwaki



Mówiąc słowami klasyka - biały łabędź, to oczywista oczywistość. Czy tak jest w istocie?.

Obecnie widok łabędzia niemego, jest powszechnym. Jednak nie zawsze tak było. Na przełomie XIX i XX wieku na łabędzie intensywnie polowano w całej Europie, co w wielu krajach doprowadziło do ich wyginięcia lub drastycznego spadku liczebności. Szczęśliwie w późniejszym czasie, starania i zabiegi ochronne doprowadziły do odrodzenia liczebności tych ptaków, na tyle, że dziś nieomal wszędzie cieszyć możemy oczy widokiem tych okazałych, białych ptaków. Szczególnie, że wiele z nich od lat zaniechało jesiennych odlotów, pozostając u nas na zimę. 

Początkowo szata młodych osobników, począwszy od wylęgu ma barwę  szarobrunatnego puchu, by później pierwsze pióra przybrały kolor popielaty z brązowym nalotem. Dwuletnie ptaki zachowują jeszcze szarą głowę, szyję i lotki. Takie ubarwienie młode noszą do momentu osiągnięcia przez nie zdolności rozrodczej, następuje to około 3 roku życia. W okresie od września, do lutego przywdziewają szatę dorosłych osobników i stają się zupełnie białe. Łabędzia niemego na etapie pierzenia ku dorosłości, widzimy na zamieszczonym zdjęciu.

Wymiana piór to skomplikowany proces a uwzględniając, że łabędzie mają nawet 25 tysięcy piór, z czego około 20 tysięcy na szyi, widać ile czasu i energii wymaga zabieg pierzenia. Najtrudniejszym jest czas, gdy łabędzie wymieniają lotki. W tym okresie stają się nielotne przez okres 6 do 8 tygodni i dla bezpieczeństwa zasiadają na rozległych zbiornikach wodnych. 

Natura jest jednak przewrotna i nie zawsze młode łabędzie jawią się nam jako brunatne "brzydkie kaczątka". Niektóre osobniki, należą do mutacji immutabilis (tzw. odmiana polska). W przeszłości opisywane były nawet jako oddzielny gatunek - łabędź niezmienny (Cygnus immutabilis). U ptaków tej odmiany nie występuje młodociana szata z brązowymi piórami. Już w pierwszym roku życia, upierzenie jest białe jak u dorosłych, a dorosłe osobniki zachowują jasną barwę łap i mają nieco bledszy dziób od odmiany "zwykłej". 

Odmiana polska występuje jednak rzadko, w Polsce około 3-5% łabędzi. Nazwa ma swoją genezę. W XIX wieku zachodnia Europa gustowała w zwierzyńcach i menażeriach. Z terenów dzisiejszej Polski, gdzie łabędzie gniazdowały najliczniej, sprowadzano do takich miejsc białe pisklęta łabędzi. Ponieważ uważano je za ładniejsze od ich szarych pobratymców. Stąd wzięła się nazwa „odmiana polska”.