Dziwonia (Erythrina erythrinus), samiec z rezerwatu Beka



Samiec dziwonii, to jeden z najpiękniej ubarwionych naszych ptaków. A może jest tak atrakcyjny, bo to tropikalny gatunek?. Nieomal tak można o nim powiedzieć, bo na zimowisko odlatuje do Indii. Uwzględniając czas przelotów i pobyt w tropikach, w Polsce przebywa niezwykle krótko. Dopiero w czerwcu dziwonie złożą jaja i wyprowadzą tylko jeden lęg, by już w sierpniu nas opuścić. 

Nic więc dziwnego, że tak urodziwy przybysz kusi oko i obiektyw. Szczególne samiec w intensywnie czerwonych kolorach głowy, które uzyska dopiero w trzecim roku życia. Takiego jegomościa szukam drugi dzień w rezerwacie Beka. Krótko, bo dopiero dziwonie powróciły na nasze tereny. Dostatecznie jednak długo, by przekonać się, że musi mi dopisać nieco szczęścia by spotkać tak wybarwionego samca w relatywnie niewielkiej odległości. Dziś miałem dwie take okazje, ale ptaki przysiadły centralnie pod słońce. To niestety niedogodność rezerwatu, bo poruszając się ścieżkami edukacyjnymi większą część trasy maszerujemy z twarzą zwróconą ku oślepiającej tarczy. Trzecia sposobność nadarzyła się już w drodze powrotnej, jednak czerwony samiec usadowił się daleko, do tego dał mi tylko sekundę na jedno ujęcie, które zamieszczam.