Żaba wodna (Pelophylax kl. esculentus), rezerwat Beka



Rezerwat Beka dostarcza wiele przyrodniczych wrażeń. Obecnie trudno przejść jego ścieżkami, nie zwracając uwagi na obecność żab. Choć zwykle wyglądamy i nasłuchujemy ptaki, to w ostatnich dniach donośne rechotanie dominuje w okolicy. Okres godów żaby wodnej przypada na koniec wiosny i początek lata, w Polsce na połowę maja gdy temperatury dzienne osiągną ok. 20 stopni. W tym okresie samce żaby wodnej tworzą nad wodami chóry wydające gromadnie charakterystyczny głos zwany potocznie rechotem. Jest on wzmacniany dzięki nadymanym jak baloniki dwóm pęcherzom głosowym (rezonatorom) znajdującym się po bokach głowy.

Rozród i systematyka tego gatunku, to dość skomplikowana sprawa. Najkrócej mówiąc, to płodny mieszaniec (hybryda) żaby jeziorkowej (Pelophylax lessonaei żaby śmieszki (Pelophylax ridibundusz grupy żab zielonych. O ile żaba wodna podobna jest do jeziorkowej, to do śmieszki już mniej. Ta ostatnia, której wizerunek zamieszczam na końcu, jest wyraźnie większa i ciemniejsza od pozostałych. W tym miejscu warto odnotować obecność żaby śmieszki w rezerwacie Beka, bo to unikatowa obserwacja. Pośród licznej grupy żab wodnych, którym się przyglądałem był tylko jeden osobnik. 

Jak zatem taka wiadomość ma przełożenie na opisany wcześniej rozród (hybrydyzację) żaby wodnej, skoro praktycznie żaba śmieszka nie występuję na tym terenie. Tu wracamy do skomplikowanego procesu rozrodu, bo jak się okazuje czasem nie muszą krzyżować się żaby jeziorkowe i śmieszki, by powstała żaba wodna. Gdy w grupie godowej nie ma jednego z tych gatunków, wszystkie samice żaby wodnej zniosą jaja z genami brakującego gatunku.  Uprzedzałem, że to skomplikowane ...


W towarzystwie żab wodnych spędziłem kilka ładnych godzin. Nie jest to trudne, bo płazy zasiedlają podtopienia i rowy, które znajdują się tuż przy ścieżce edukacyjnej rezerwatu. Wykonanie zdjęć, szczególnie nadymanych rezonatorów to inna sprawa, bo w polu widzenia pojawia się liczna roślinność, a same żaby czynią to w określonym rytmie. Zwykle dmuchają te baloniki, po kilku podskokach i trzeba uwzględnić ten ruch przy małej głębi ostrości i pracy autofokusa. Gody żab wodnych to jednak fascynujące widowisko okraszone donośnym dźwiękiem. Na tyle, że nawet przysiadająca w pobliżu pliszka cytrynowa nie była w stanie zwrócić mojej uwagi.







Poniżej żaba śmieszka (Pelophylax ridibundus)