Bałtyckie galaretki



Ostatnie sztormy zepchnęły ogromne masy wody ku południowym brzegom Zatoki Puckiej. Wraz z nimi do plaż dotarły tysiące meduz, które miejscami tworzą prawdziwe galaretowate łąki. Choć morze jeszcze się nie uspokoiło, jednak na zawietrznych miejscach stworzenia te pokrywają płycizny zwartą masą. To okazja dla biegusów, by po kilku dniach rozgniewanego akwenu odnaleźć enklawy spokoju. Choć ptaki próbują skubać dziobami bałtyckie galaretki, to raczej pośród nich szukają innego pokarmu. Widok biegusów zmiennych, zerujących w takiej scenerii wydał mi się ciekawy. Zatem spieszę podzielić się z Wami. To kolejna odsłona życia tych wszędobylskich ptaków na jesiennych przelotach, która dołączą do licznych obserwacji i obrazów, które często są moim udziałem.