Wczoraj miałem urodziny. Pośród wielu życzeń jakie otrzymałem, jedno szczególnie mnie ujęło - "Życzę tobie, abyś miał piękny dzień". Jak może być inny, gdy jeszcze ciemną nocą znalazłem się u wrót rezerwatu Beka. Choć takich chwil doświadczyłem już wiele, to każda kolejna jest odmienna. To uczucie, które trudno wyrazić słowami. Nawet najbardziej ujmujące zdjęcia nie opowiedzą wszystkiego.
Choć brzask, wschód oraz poranek, to odmienne i ulotne chwile początku dnia, które natura maluje wszelkimi barwami. Lecz gdzie im do wrażenia chłodu jaki przynosi świt, gdy takie uczucie trudno odróżnić od dreszczy emocji. Przecież za chwilę przybywające światło odsłoni sylwetki tysięcy ptaków, które póki co stanowią jedynie czarne kontury na tle jaskrawej poświaty. Jak oddać ten dźwięk, a raczej huk niesiony po okolicy głosem kolejnych kluczy nadlatujących z północy. Ten gwar tłoczących się ptaków, zasiadających na rozlewiskach. Tą wielka niewiadomą, czego doświadczymy, co dane nam będzie dostrzec, rozpoznać a czasem uwiecznić na fotografiach. Taka jest Beka, zawsze piękna, niepowtarzalna i zaskakująca.
synonimy