Na przelotach ... cz. I, Gęś tajgowa (Anser fabalis fabalis)



W Polsce na przelotach spotykamy kilka gatunków bernikli i gęsi. Część z nich przedstawię w kolejnych odsłonach. Dwie niedawno opisywałem, czyli berniklę obrożną i kanadyjską. Następne cztery gatunki pojawiły się w jednej chwili, w piękne niedzielne południe listopada. Wylądowały na wodzie w pobliżu umocnień portowych w Jastarni, bo po chwili wygramolić się na brzeg i rozpocząć posiłek. Zatem w kolejce do portretów ustawiły się bernikla białolica, gęś białoczelna, tundrowa i tajgowa.

Zaczniemy od tajgowej, zwanej inaczej gęsią zbożową. Według nazwy łacińskiej, gęś tajgowa (zbożowa) jest gatunkiem nominatywnym Anser fabalis fabalis, w ramach którego wyodrębniono podgatunek gęsi tundrowej Anser fabalis rossicus. Niektóre źródła podają, że z gęsi zbożowej wyodrębniono dwa podgatunki, tundrową i tajgową, po czym tej ostatniej przypisano nazwę - zbożowa. To wydaje się błędnym postrzeganiem tematu, bo w taki sposób mamy dwa podgatunki i brak gatunku nominatywnego. Niektórzy autorzy idą dalej używając określenia podgatunek nominatywny, gdzie pierwsze wyklucza drugie. Generalnie zwykle robi się kłopot, gdy kombinujemy jak nazwy polskie dopasować do nomenklatury łacińskiej i tak jest w w przypadku gęsi zbożowej. 

Logika zatem podpowiada, że obecnie powinny funkcjonować dwie nazwy, czyli gatunek: gęś tajgowa i podgatunek: gęś tundrowa, a zbożowa powinna stać się nazwa historyczną. Lub gatunek: gęś zbożowa tajgowa i podgatunek: gęś zbożowa tundrowa. Przy czy w obu przypadkach fabalis z łaciny oznacza fasolę lub zboże. Patrząc na pełne nazwy łacińskie, ta ostatnia propozycja zdaje się najbardziej właściwą.

Trochę to skomplikowane, podobnie jak rozróżnienie osobników w ramach obu taksonów. Ponieważ są jednakowej wielkości i szaty, wskazaniem jest zabarwienie na czarno dzioba. Najprościej rzecz ujmując u gęsi tundrowej czerni jest więcej, która pokrywa nieomal cały dziób. W obu przypadkach występuje zmienność osobnicza, ale w obecnej prezentacji i po konsultacjach na zdjęciach zobaczycie gęś tajgową, która jest zdecydowanie mniej liczna.