Na otarcie łez




O zaletach i niedosycie obserwacji tegorocznej zimy pisałem już wiele. Chwaliłem ten sezon za obfitość gatunków i osobników ptaków wodnych na Bałtyku. Nico narzekałem na brak łuszczaków. Zatem na otarcie łez, w mojej okolicy pojawiło się dziś radosne stadko czyży. Oblepiły okoliczne olchy, a część z nich wybierała nasionka z ziemi. Pośród tych udało się wyłowić obiektywem samca i samicę. Dymorfizm płciowy jest wyraźny, zatem spieszę pokazać ich portrety.