Oczy w słup ... to sposób fotografii ptaków, który pewnie nie ja wymyśliłem, choć o taką nazwę zadbałem we własnym zakresie. Czasem praktykuję takie fotografowanie, lecz to zajęcie dla leniwych i cierpliwych. Najkrócej rzecz ujmując polega na skierowaniu obiektywu w jeden punkt i czekaniu, aż w kadrze pojawi się ptak. Zwykle przynosi doskonałe rezultaty, ale w terenie dobrze rozpoznanym jakim dla mnie jest rezerwat Beka.
Tam mogę przewidzieć zachowanie ptaków i miejsca ich potencjalnego przysiadania. Szczególnie gatunków drobnych, jak pliszki (w tym cytrynowa), świergotki, rokitniczki i potrzosy. Zatem tych, które na punkty obserwacyjne wybierają ogrodzenia łąk, wyznaczające ścieżki edukacyjne. Oczywiście drewniane konstrukcje ciągną się setkami metrów, a nawet kilometrami i wybór miejsca może wydawać się loterią. Tak jednak nie jest, bo wspomniane gatunki korzystają z określonych fragmentów terenu i pole obserwacji można zawęzić do kilku metrów.
Ponieważ przyjdzie nam czekać nawet kilka godzin warto zadbać o wygodę. Kuszące jest leżenie (bo łatwiej się ukryć), ale zaleganie na brzuchu tak długi czas nie bardzo mi uśmiech. Wolę wygodny fotelik i dobrany do otoczenia kamuflaż. Takim sposobem zasiadłem wczoraj, by uzyskać zamieszczony portret potrzosa. Metoda wydaje się podobna do klasycznej zasiadki, jednak jej celem jest konkretny plan zdjęciowy, czyli wybrany słupek lub żerdź. Na szersze pole widzenia nie ma co liczyć, bo widok zasłonią trzciny i trawy porastające ogrodzenie. Czyli fotografujemy wszystko co usiądzie na płocie w odległości 2-3 metrów od naszego stanowiska. Jak niewielki to fragment otoczenia widać na zdjęciu poniżej.
W taką żywą fotopułapkę nie złapią się oczywiście gęsi, kaczki, czaple czy większość siewek. Te z natury wybierają miejsca oddalone od ogrodzeń, nie mówiąc o samym przysiadaniu na nich. Lokują się na środku rozlewisk, jednak pobliże naszego stanowiska kusi mniej ostrożne gatunki. O tej porze roku warto wypatrywać kątem oka sieweczek obrożnych i rzecznych, które potrafią przydreptać pod nasz fotelik.