Skowronek polny, (Alauda arvensis), wspaniale zawisa nad polami. To w locie głosi swoje pieśni godowe. Tak obserwowany wczesną wiosną, zdaje się być doskonałym lotnikiem. Jednak to nie w powietrzu chwyta pokarm, a znajduje go na ziemi. To głównie owady, które wyszukuje w niskich uprawach, na łąkach i nieużytkach.
Typowym jest również widok skowronków na wszelkich śródpolnych drogach. Choć zdjęcia w takim otoczeniu nie należą do najpiękniejszych, to wybór miejsca i zachowanie ptaków wynika z ich natury i zwyczaju owadów. Tam potencjalna zdobycz jest odsłonięta i doskonale widoczna. Owady garną się do suchych, nasłonecznionych i wygrzanych miejsc, jakimi są betonowe, asfaltowe, czy piaszczyste nawierzchnie przecinające rolniczy krajobraz. Takich nie brakuje w otulinie rezerwatu Beka, oraz całej dolinie Redy. Zatem widok skowronków jest tu nader powszechny, a na kilometrze betonówki można ich spotkać nawet kilkanaście.