Połowa lipca to czas, kiedy nadal cieszymy się widokiem gatunków rodzimych. Niektóre wyprowadzają drugie lęgi, inne odpoczywają po trudnym okresie gniazdowania zbierając siły do jesiennych odlotów. Są jednak ptaki, które rozpoczęły już migrację, to siewki z północy Europy. Do nich należy biegus zmienny (Calidris alpina), który gniazdował w tundrze.
W Polsce ptaki ze Skandynawii i zachodniej Rosji, pojawiają się od pierwszych dni lipca. To dorosłe osobniki, których kulminacja migracji przypada na koniec miesiąca. Wędrują przede wszystkim wzdłuż naszego wybrzeża. Łatwo je rozpoznać, po dużej czarnej plamie na brzuchu i piersiach. To cecha szaty, która odróżnia osobniki dorosłe od młodych z tegorocznego lęgu. Młodzież biegusa zmiennego dotrze do Polski w sierpniu, stanowiąc drugą falę migrujących przedstawicieli gatunku.
Wobec powyższego miałem już okazję obserwować pierwsze biegusy zmienne na brzegach Zatoki Puckiej. Zdjęcie tego osobnika wykonałem 14 lipca. Przyznam jednak, że to najwcześniejsza obserwacja jak była moim udziałem na przestrzeni wielu lat. Nie jest natomiast odosobniona, bo biegusy zmienne pojawiły się również w ujściu Wisły, o czym donoszą koledzy monitorujący tą część wybrzeża.