Siewnice (Pluvialis squatarola), cypel w Rewie



Tegorocznej jesieni cypel w Rewie jest wyjątkowo krótki. Ten kruchy kawałek lądu oddaje lub zabiera morze, a jego stan obecnie jest wysoki. Zatem miejsca do przysiadana migrujących ptaków zrobiło się mniej. Udane obserwacje i zdjęcia nadal ogranicza ruch turystyczny, szczególnie w weekendy. Trudno tam zastać chwile spokoju i samotności. Jednak cypel ma ogromną zaletę. Ptaki na przelotach zatrzymują się tam przez cały dzień. Nie warto zatem się zniechęcać, gdy chwilowo pojawi się więcej ludzi i wszystko wypłoszą. Już po chwili potrafią nadlecieć koleje osobniki, które szukają miejsca do odpoczynku.  

Takim sposobem zasiadły ostatnio dwie siewnice (Pluvialis squatarola). Praktycznie już opuszczałem cypel, gdy się pojawiły. Jednak w historii obserwacji w tym miejscu podobnych zdarzeń było wiele. W samo południe przylatywały rybitwy rzeczne i czubate, rzadsze gatunki mew i siewek. Warto zatem odpocząć na środku cypla, przeczekać często chwilowy ruch spacerowiczów i rozglądać się po plaży i niebie.