Od wielu tygodni na Młyńskim Stawie w Gdańsku Oliwie zimuje krakwa. Po tak długim czasie powinna przywyknąć do obecności człowieka, bo miejsce to odwiedza wielu spacerowiczów. Również sporo fotografów nadal próbuje zatrzymać ją w kadrze. To jednak nie takie proste, szczególnie gdy chcemy pokusić się o ujęcia z perspektywy wody. Brzegi stawu są strome, a każda próba zejścia z tej pochyłości powoduje, że krakwa odpływa na środek zbiornika i po kwiatkach. Mnie poddała licznym próbom i dopiero kilka dni temu udało się wykonać ponownie takie ujęcie, bo w listopadzie obdarzyła mnie udaną sesją zdjęciową.