Wspólne przebywanie tych gatunków z końcem maja jest zaskakujące na brzegach Zatoki Puckiej. Przecież dziwonie to ostatnie ptaki, które przylatują tu objąć rewiry lęgowe, a biegusy powinny już powrócić do europejskiej tundry. Pierwszy raz widzę ogromną ilość siewek, posilających się na tle śpiewających samców dziwonii. Przeważają biegusy zmienne, dla których to będzie krótki okres gniazdowania. Przecież pierwsze osobniki powracać będą z terenów lęgowych już początkiem sierpnia. Nie brakuje biegusów malutkich, małych i krzywodziobych.
