Podążyłem dziś za internetową informacją o mewie żółtonogiej we Władysławowie. Odnalazłem ją i pięć kolejnych. Stanowiły "rodzinną" grupę pośród licznych mew srebrzystych i siodłatych. Sąsiedztwo tych ostatnich dało wspaniałą okazję do porównania na żywo obu gatunków. Siodłata i żółtonoga mają bardzo podobną szatę, choć kolor nóg dający nazwę gatunku jest wyraźny. Natomiast niezwykle czytelna jest różnica wielkości. Siodłata jest wyższa i mocniejszej postury (większa od srebrzystej). Natomiast żółtonoga silnie zbudowana, jest większa od mewy siwej.
Poniżej widać proporce mewy siodłatej (z prawej), do mew żółtonogich.
Ciekawe też było zachowanie mew żółtonogich, bo trzymały się razem. Pośród setek innych mew stanowiły gatunkową wysepkę. Wspólnie też reagowały na wszelki niepokój solidarnie i w szyku drepcząc po plaży. Wyraźnie starały się separować od osobników większych gatunków, co akurat okazało się niedogodnością dla obiektywu. Niestety swoją strefę spokoju wybrały najdalej od mojego stanowiska. Zachowanie to, również marna pogoda nie pozwoliły na wyjątkowe zdjęcia. Jednak i tak bardzo się cieszę, bo to nowy gatunek na mojej liście oraz garść poczynionych obserwacji.
