Piaskowiec


Obecność piaskowców na plażach Trójmiasta, jest stałym elementem jesiennych przelotów. Każdy jednak sezon równi się ilością obserwowanych ptaków i zwykle mamy okazję widywać osobniki młode. Ich szata jest skromna, gdzie dominują tonacje białe i czarne. Są wielkości biegusów zmiennych i podobnie się zachowują, czyli raczej ignorują obecność człowieka. Póki co, tej jesieni widziałem niewiele piaskowców, szczególnie w miejscach, które chętnie odwiedzały jak cypel w Rewie lub plaża przy torpedowni w Gdyni. 

Taki stan rzeczy zmieniła wczorajsza wizyta w Mikoszewie, bo tam mimo ogromnych fal i porywistego wiatru, pojawiło się stadko piaskowców. Były niezwykle ruchliwe i rozproszone, więc zwykle można było zobaczyć pojedyncze ptaki ścigające się z falami. Pośród nich pojawił się jeden osobnik w szacie, gdzie widoczne są rdzawe akcenty. Widziany jednak z większej odległości, w ruchu i bez skali odniesienia, bardzo przypominał biegusa malutkiego. Doświadczone oko szybko wychwyci różnicę, ale mniej wprawne może pomylić gatunki i stracić okazję do zdjęcia oryginalnego piaskowca. To młody osobnik, nieco odmienny od klasycznego ubarwienia widocznego poniżej.