Szlamniki śpią w typowej dla siebie pozycji na jednej nodze, to układ chorągiewki. Obracają ciało na nieruchomej kończynie zgodnie z kierunkiem powiewów, by stale ich pierś skierowana była pod wiatr. To jeszcze klasyczne zachowanie ptaków. Jednak przy stałym kierunku morskiej bryzy, u szlamnika ten ruch obrotowy nie ustaje. W ten sposób wydaje się lustruje większy obszar wokół siebie, niż kąt widzenia aktywnego podczas snu jednego z oczu.
Długo przyglądałem się takiemu zachowaniu na cyplu w Rwie. Ponieważ stanowił jedyną atrakcję pośród pospolitych gatunków siewek, automatycznie skupiał na sobie uwagę. Ptak wyraźnie unikał zmiany stanowiska, lub rozglądania się przez uniesienie głowy, mimo tłoczących się wokół innych gatunków. Nieustannie jednak korygował pozycję śpiąc na jednej nodze. W ten sposób reagował na zmieszanie jaki czyniły tam mewy i kaczki, lub nasze obserwatorów niefrasobliwe zachowanie. Wykonywał taki niewielki obrót (o 20 - 30 stopni) kilkanaście razy w ciągu minuty, stale kontrolując co w jego pobliżu się dzieje.
