Tan czarnowron od lat przebywa w Helu. Po takim czasie powinien przywyknąć do ludzi, jak liczne w tym miejscu wrony siwe. Jest jednak niezwykle ostrożny, mimo że często odwiedza mały park przy dworcu PKP. Zrobienie mu zdjęcia zajęło mi dwa lata i kilkanaście wyjazdów do Helu. Wystarczy na niego spojrzeć, by czmychnął w kierunku przepompowni nad morzem, gdzie wyznaczył sobie drugi rewir. Tam już szukaj wiatru w polu, bo sadowi się na czubkach wysoki drzew. Przy odrobinie szczęścia można go spotkać na plaży, jednak próba zbliżenia na otwartym terenie kończy się jak wyżej.