Ptaki mam za przewodnika


Tak pomyślałem, ile wspaniałych doznań stało się moim udziałem obserwując ptaki. To wschody i zachody słońca, ścielące sią mgły, sztormowe fale, szadź osadzona na koronach drzew, kwitnące łąki i wiele równie niezapomnianych widoków natury. Były też miejsca, do których pewnie bym nie zajrzał w innych okolicznościach. Jednym z nich jest przepiękny park i zamek w Rzucewie. 

W kontekście naszego hobby, to miejsce pobytu dzięciołów dużych oraz pełzaczy ogrodowych, kosów, strzyżyków, rudzików, pleszek i kopciuszków. Można też liczyć na dzięcioła zielonego. W części ogrodowej, na murach pałacyku gniazdują jaskółki oknówki, eksmitowane niekiedy przez wróble. Okresowo bywa tam sporo łuszczaków, podobnie zaglądają raniuszki. To sporo ptasiego towarzystwa jak na niewielki park.

Do tego można liczyć na obserwacje ptaków wodnych, bo kompleks zamkowy sąsiaduje z kameralnym molo oraz plażami morskiego brzegu. Zamek i park jest piękny o każdej porze roku, choć w listopadzie jawi się szczególnie. To za sprawą barw jesieni, kolorów liści wiekowych grabów, buków i klonów, których część to pomniki przyrody. Fasadę zamku porasta winobluszcz pięciolistkowy. Jego liście cudownie przebarwiają się jesienią na czerwono, a owoce stanowią pokarm ptaków.

Można skorzystać z restauracji oraz noclegu, bo pałac jest obecnie hotelem (chwilowo ograniczenia COVID). Są też ogólnodostępne parkingi, a całość w niewielkiej odległości od Gdyni (7 km. od Pucka), czyni to miejsce wyjątkowo atrakcyjnym.

Historia zamku ... w miejscu obecnego pałacu istniały wcześniej dwory budowane przez ród Wejherów, które trafiały później w ręce Radziwiłłów, dalej w 1685 roku do samego króla – Jana III Sobieskiego. Po jedenastu latach, w 1696 roku król zmarł i nie wiadomo czy był w pałacu osobiście. Podania głoszą, że pojawił się kilka razy w okolicy na polowaniu, zasadził aleję lipową oraz jego żona Marysieńka często przywoziła tu ich dzieci. Obecna budowla powstała prawie 200 lat po śmierci Jana III Sobieskiego na zlecenie rodu von Below. W miejscu zniszczonego dworku powstał w 1845 roku neogotycki pałac, który odremontowany możemy podziwiać do dzisiaj.