Czyżowe zaćmienie słońca

 



Zdjęcie jednego osobnika, rzecz jasna nie daje wyobrażenia o wielkości stada. Było to jednak prawdziwy nalot czyży. Ptaków były dziesiątki i gdyby dzień był pogodny, to zaćmienie słońca murowane. Ostatni raz z taką chmarą oblegającą okoliczne olchy, miałem do czynienia w grudniu roku 2017. Nie wiem czy w przypadku czyży na podobieństwo czeczotek, można mówić o inwazyjnym nalocie, który zdarza się co kilka lat. Jednak wczorajsze, tak liczne stado miało podobny charakter.