Czas na podsumowanie zdjęć i obserwacji roku 2020. Tych drugich było znacznie więcej, jednak do mojej listy dopisuję jedynie ptaki zatrzymane w kadrze. Ostatecznie to 21 nowych gatunków ... alka, biegus mały, biegus płaskodzioby, czarnowron, dudek, hełmiatka, jemiołuszka, kania ruda, krzyżodziób sosnowy, markaczka, mewa żółtonoga, nurzyk, orlik krzykliwy, puszczyk, rybitwa białoczelna, rybitwa białoskrzydła, sowa uszata, trznadelek, uhla, warzęcha i zausznik.
Zrobiłem też zdjęcia ciekawym hybrydom i mutacjom. Na czele pliszka cytrynowa x pliszka żółta, dalej czarnowron x wrona siwa, mewa śmieszka z mutacją brown, oraz kaczka krzyżówka albinos.
Każde zdjęcie ma swoją historię, choć najwięcej radości przyniosło mi spotkanie z dudkiem. Szukałem go od wielu lat, ale wędruję głównie szlakami woj. pomorskiego, a dudek tak daleko wysunięty na północ nadal jest rzadkością.
Pomorze i wybrzeża Bałtyku to jednak niezwykle atrakcyjne krainy dla innych gatunków. Wobec tego na liście nowości pojawiły się siewki, oraz morskie kaczki. Te ostatnie wymagały licznych wyjazdów, po prostu trafienia w dzień kiedy uhle i markaczki podpływały blisko lądu. W tym roku całkowicie zawiodła plaża - Gdańsk Stogi, ale Władysławowo i Hel zadośćuczyniły staraniom.
Krzyżodziób sosnowy i trznadelek, to również Hel. Było to wąskie okienko czasowe, podczas jesiennych przelotów. Tu wykorzystałem szansę, pojawiając się we właściwym miejscu i o właściwym czasie.
Biegus płaskodzioby, rybitwa białoczelna, rybitwa białoskrzydła, sowa uszata i orlik krzykliwy, to zdjęcia z okolic Elbląga. Nurzyk, alka, czarnowron - Hel.
Największym zaskoczeniem była obecność warzęchy w rezerwacie Beka. Trzymała jednak dystans, lokując się pośrodku wyjątkowo rozległych tej wiosny podtopień i rozlewisk. Woda sprzyjała też obfitości siewek, pośród których odnalazłem biegusa małego.