Świąteczny upominek

Minął dokładnie rok, od ostatniego zdjęcia jakie wykonałem zimorodkowi nad Redą. Tyle kazał mi czekać na kolejne ujęcie, mimo że nieomal każdego dnia widziałem jak śmiga nad nurtem rzeki, dosłownie kilkadziesiąt metrów za domem. Było to dość deprymujące, bo zimorodki fotografowałem na wielu innych stanowiskach w mojej okolicy. Przysiadł jednak i zdawał się mówić - w końcu są Święta, więc zrób mi zdjęcie, to będzie mój upominek.