Szare jest piękne

W pochmurny, styczniowy dzień, gdy niebo i morska toń maiły kolor ołowiu, w moim kadrze zagościła mewa Larus canus. Tę nazwę gatunkową można przetłumaczyć z języka łacińskiego, jako szara lub siwa. Mamy zatem mewę siwą, gatunek którego szata pozornie nie zachwyca paletą barw. Nieco koloru dodaje dziób, ale wszystko się zmienia gdy spojrzymy na nogi, które często są żółte, zielonkawe lub różowe, cieliste.

Natomiast osobnik na zdjęciu ma nogi szare i takiego długo szukałem pośród zimujących u nas mew. Nie oznacza to wyjątkowej obserwacji, bo jak się za chwilę przekonacie, u tego gatunku to bardzo skomplikowana sprawa.

Niestety barwa nóg nie jest jednoznacznym wskazaniem wieku ptaka. Choć kolor żółty to cecha szaty godowej, lub szaty ostatecznej spoczynkowej od sierpnia do kwietnia. Dalej już sprawa się komplikuje, bo nogi cieliste lub szare mogą mieć osobniki w drugiej szacie zimowej, a cieliste również osobniki młodsze. By tego było mało, różne barwy nóg mogą pojawić się nawet u ptaków dorosłych, bo w tym względzie panuje duża zmienność. Tu jednak dominować będą kolory od szarych, przez zielonkawe do żółtych.