Samotnik z doliny Redy

 

Być może sceneria tego zdjęcia, nie jest zbyt ciekawa. Jednak miejsce i okoliczności jego wykonania, już tak. To kanał melioracyjny doliny Redy, z którego okresowo ubywa wody. To za sprawą stacji pomp w Mościch Błotach. Jednego dnia kanał jest pełen wody po brzegi, innego dnia prawie osuszony. Przy maksymalnym poziomie, to miejsce przysiadania wielu gatunków kaczek. Natomiast odsłonięte, muliste dno staje się miejscem, gdzie pożywiają się siewki na przelotach.

Nie oznacza to, że zdjęcia w tym miejscu są łatwe. Kanał ma kilka kilometrów i konia z rzędem temu, kto przewidzi gdzie ptaki przysiądą. Tym bardziej, że na tak odsłoniętych brzegach trudno o zasiadkę nawet w prowizorycznej czatowni. Miałem trochę szczęścia, bo trzy samotniki ostatecznie pojawiły się w moim pobliżu. To jednak nie koniec kłopotów, bo niezwykle szybko przeszukują dno. Zasuwają tak zawzięcie, że z kilkudziesięciu zdjęć, udało mi się wybrać jedynie dwa ostre ujęcia.