Gąsiorek, ona i on

Widok gąsiorków w dolinie Redy jest powszechny. Jednak póki mamy na myśli wyraziście ubarwione samce. Zacznę więc od samicy. Jej stonowana szata czyni ją niezauważalną w krajobrazie tej krainy. Trudno się dziwić, bo wyłącznie samicy przypadła rola wysiadywania jaj. Musi wtopić się w otoczenie, zwłaszcza że jej gniazdo umieszczone jest nisko nad ziemią, choć zwykle w kolczastym krzewie stanowiącym kolejną linię obrony. 

Zatem widoczna na zdjęciach pani gąsiorkowa jeszcze to lęgów nie przystąpiła (to może być nawet w czerwcu), lub skorzystała z krótkiej  chwili wytchnienia, by rozprostować piórka. W obu przypadkach, rzadko mamy okazję zobaczyć samicę gąsiorka w przeciwieństwie do samca. Jego rolą jest patrolowanie rewiru lęgowego, oraz polowanie, by zapewnić wysiadującej samicy pokarm. Dlatego tak chętnie przysiada na szczytach roślinności, rozglądając się po okolicy.