Wczoraj pisałem o wokalnych popisach strzyżyka. Nie tylko on teraz śpiewa, bo cała okolica Redy rozbrzmiewa głosami ptaków. Do tej symfonii nie przyłączyły się jeszcze kapturki. Szczyt ich przelotu ma miejsce w kwietniu, lecz może przeciągnąć się na cały maj. Nie wiem zatem, czy te ostatnio widziane to już lęgowe, choć pojawiły się dokładnie w miejscu zeszłorocznego gniazdowania. Tak czy inaczej, jeszcze nie śpiewają, choć powinny to czynić przez cały dzień po zajęciu rewiru lęgowego.