Uczę się przestrzeni

Zdjęć gąsiorków wykonałem dziesiątki, jednak nie mogę pozbyć się maniery fotografowania, a raczej prezentowania ptaków z bliska. Zdecydowana większość moich zdjęć, to portrety gatunku. 

Zawsze podziwiam u moich koleżanek i kolegów, szerokie kadry. Takie, które prezentują nie tylko ptaka, ale większy kontekst środowiskowy. Rozległy krajobraz w tle, lub scenerię pory roku czy dnia, napisaną światłem większej przestrzeni. Tym razem pokusiłem się o takie potraktowanie tematu.