Na obserwacje w rezerwacie ogromny wpływ ma pogoda. Ostatnia odwilż odsłoniła ogromne połacie łąk. Zatem nieliczne siwierniaki, świergotki łąkowe i skowronki opuściły kidzinę. Rozproszyły się na rozległym terenie i szukaj wiatru w polu.
Krwawodziób oraz samotnik, unikają nawet nielicznych turystów i śmigają nad wodą w kierunku niedostępnego ujścia rzeki Redy. Przy odrobinie szczęścia można obecnie zobaczyć srokosza, choć bardzo jest płochliwy. Natomiast stałym bywalcem rezerwatu jest teraz pustułka i jej spotkanie to kwestia odrobiny cierpliwości.