Jak znikają pliszki górskie


Oczywiście wiemy, że pliszki górskie bytują również na północy Polski. Ich siedliskiem są wartkie strumienie, potoki i rzeki, które płynął przez niziny. Jednak nazwę gatunku - górska, również kojarzymy z miejscem gdzie zakładają gniazda, czyli w szczelinach skał. Substytutem takich miejsc są również ściany i krokwie budynków stojących w pobliżu wody, podobnie budowle wodne i mosty. W przypadku tych ostatnich tu zaczyna się, a właściwie kończy historia części populacji pliszek górskich na rzece Redzie.

Jeszcze kilka lat temu stary most przy ul. Puckiej był stałym miejscem gniazdowania tych ptaków. Niestety uległ rozbiórce, a w jego miejsce powstała nowa, gładka jak tafla wody konstrukcja. Żałuję ale nie odnalazłem w archiwum zdjęć dawnego mostu. Jedynie kadry z budowy nowego, w samym centrum rewiru lęgowego pliszek górskich. Bardzo szkoda tego miejsca, choć rozumiem potrzebę budowy nowej przeprawy przez Redę, głównej drogi na Półwysep Helski.

Na tym odcinku rzeki pliszki górskie maiły się doskonale. Odnajdywały tam nie tylko miejsce na gniazda, ale również obfitość pokarmu widoczną na zdjęciach w majowe dni sprzed lat. No cóż, współczesne budowle, konstrukcje, czy zabudowa mieszkaniowa oraz jej modernizacja, nie pozostawia miejsca dla ptaków. Szczególnie dla gatunków, których miejsca gniazdowania zależne są choćby od zamienników naturalnych szczelin czy skalnych wyłomów.



Nowy most na Redzie