Dzięcioł zielony, mój gatunek wstydu

 

Dzięcioł zielony przez wiele lat wpisany był na moją "listę wstydu". Choć widziałem go i słyszałem wielokrotnie, to nie udało się zrobić mu zdjęcia. Do dziś, bo przydybałem zielonego w Rzucewie. Choć w tym roku było to już chyba dziesiąte podejście.