Każda odmienność szaty przyciąga moją uwagę. Liczę na podgatunek, hybrydę lub nietypową cechę osobniczą. W takich sytuacjach często proszę o rozpoznanie Kolegę Michała Szumskiego.
W przypadku tego szczygła było podobnie, bo zastanowiły mnie żółte pióra na czole ptaka. Michał jednak szybko sprowadził mnie na ziemię, ponieważ to zabarwienie okazało się pyłkiem kwitnącej o tej porze roku wierzby.
