Pierwszy raz miałem okazję obserwować grupę rodzinną lerek (skowronków borowych). Na zdjęciu dwa osobniki, łącznie były cztery. Wspólnie posilały się na piaszczystym ugorze, lub wygrzewały w słońcu poranka po mroźnej nocy. Po lęgu (początek kwietnia) tradycyjnie młode pozostały z rodzicami w rewirze gniazdowania. Był to stary bór sosnowy, na skraju którego rozciągała się sucha łąka (okolice Gdańska).
