Czaple białe zawsze są podziwiane w rezerwacie. Trudno się dziwić, bo to piękne i okazałe ptaki. Ich szata doskonale kontrastuje z otoczeniem, a majestatyczny chód oraz pozy w bezruchu, aż proszą się o zdjęcia. Jednak na Bece to trudne. Wiele się na to składa. Głównie niekorzystne światło, również spora odległość do ptaków. Choć czaple białe można tu spotkać od wczesnej wiosny, to niewiele powstało udanych kadrów tych osobników.
Mnie też nie powiodła się ta sztuka, więc trzeba było podejść do tematu inaczej. Choć zdecydowanie mniej liczne, czaple białe zasiadają również w dolinie Redy. Tu można poruszać się bez ograniczeń i próbować podchodu. Też nie jest to proste, bo to ptaki ostrożne, jednak swoboda ruchu podsuwa pomysły. Takim sposobem powstały te kadry.
Pewnym ułatwieniem dla fotografa jest ich wyjątkowo długi okres dobowej aktywności. Jeszcze przed wschodem słońca wyruszają na łowy, dając bardzo dużo czasu na ich odnalezienie. Zwłaszcza, że potrafią się trzymać przez wiele dni jednej łąki, czy enklawy trzcin. Zdjęcia przy kanałach, Moście Błota sierpień 2024.