Później Hel, wszystkie główne wejścia na plaże, kładka i na koniec oczyszczalnia oraz wraki. Słowem spory teren przeczesany, również przez dużą grupę ptasiarzy z całej Polski. Najciekawszym okazało się stwierdzenie (zdjęcie) trznadelka na wydmach przy 65, przez jedną osobę z grupy. Zgłoszono również świstunkę żółtawą - wysłuchaną.
Tak mała ilość gatunków rzadkich martwi w perspektywie zbliżającego się "Weekendu rzadkości". To coroczne spotkanie obserwatorów ptaków, które w tym sezonie odbędzie się w dniach 4 - 6 października. Na półwyspie będą więc dziesiątki ludzi, a to czujne oczy i uszy. Szansa na ciekawe stwierdzenia wzrośnie. Sprzymierzeńcem może być również wiatr. Jeśli powieje ze wschodu i północy, z pewnością zwiększy ilość osobników migrujących przez Półwysep Helski.
Dzień dla mnie nie by jednak stracony, bo złapałem w kadr jastrzębia. Zdjęcia wszyły bardzo marnie. Jednak na tyle czytelne, by oznaczyć osobnika z tegorocznego lęgu. Wspominam o tym spotkaniu, bo to nowy gatunek na mojej życiowej liście.