Szukałem czubatek, znalazłem łosie

Lasy w pobliżu Gdańska pełne są obecnie ptasiego drobiazgu. Obok wielu gatunków, najciekawsze były lerki. Było ich sporo i wygląda, że dopiero przybyły objąć tradycyjny w tym miejscu rewir lęgowy. Pośród całego bogactwa gatunków i osobników nie było jednak czubatek, szukaniu których poświęciłem dzień. Sosnowy las rokował doskonale i dosłownie ruszał się od sikor, niestety z wyjątkiem tych jedynych. Natomiast atrakcją okazały się łosie, które równie rzadko widuję jak czubatki.