Ach, jak one śpiewają


Nadszedł czas wiosennych koncertów. Możemy się spierać, który gatunek obecnie śpiewa najpiękniej. Przecież do konkursu zgłosiły się zięby, strzyżyki, rudziki, śpiewaki, nieśmiało potrzosy i oczywiście pierwiosnki. Na moje ucho, te ostatnie wygrywają festiwal wczesnej wiosny. 

Najwyższą notę otrzymują za barwę i siłę głosu, ale przede wszystkim za wytrwałość. Melodie pierwiosnków są niebywale długie i donośne, a trele mogą trwać cały dzień. 

Obecne załamanie pogody pewnie chwilowo uciszy pierwiosnki, bo milkną przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Jednak gdy nastanie kolejne ciepło i porywisty wiatr ustanie, z pewnością ich śpiew rozbrzmiewać będzie w okolicy.